Filatelistyka.org

Radek_28 · Gość

Powiedzcie, prosze, kto dokonuje takich wycen ?!?!? np. znaczek Wydanie: (03.05.1932) 200 rocznica urodzin J.Waszyngtona
00250 Tadeusz Kościuszko, Jerzy Waszyngton, Kazimierz Pułaski
cena stęplowanego 0,60 gr ?!?!?!
Coś co przetrwało wojnę, i ma 74 lata jest wyceniane na 60 gr ?!?! Kto dopuszcza się takiej zbrodni... Smile

Przecież to antyk jest narodowe dziedzictwo Smile

. Mam kilkadziesiąt znaczków z tamtego okresu i starszych (od 1919) jak patrzę w katalog, to większość z nich jest warta mniej niż hamburger z frytkami.....o co tu chodzi ????? Nie mówię żeby zaraz kosztowały fortunę, ale jest chyba jakaś granica przyzwoitości 1,20, 2,40, 0,80 3,50 co to za ceny na Miłość Boską...??? Przecież nakłady w tamtych czasach oscylowały w okolicach 1000-2000 egz., później bywało więcej. Nic z tego nie rozumiem....a Wy ??? Shocked

Barkley · Wysłany: Pią 14:20, 17 Mar 2006 Temat postu:

Gdyby nakłady były takie jak piszesz, to miałbyś same drogie rarytasy Smile

te znaczki są tanie bo istanieją w bardzo licznych egzemplarzach, a tym rynkiem jak każdym innym rządzi prawo popytu i podaży ...

astaron · Wysłany: Pią 15:01, 17 Mar 2006 Temat postu:

Do Radek_28

Kto Ci takich głupot nagadał o nakładach po 1000-2000 sztuk? Wiekszość znaczków tzw. Polski Miedzywojennej miała nakłady po kilka-kilkanaście milionów sztuk - więc nie rób sobie nadziei.