Filatelistyka.org

cejncejn

Mam kilka pytan do Ciebie Astaron.
Jestes bardzo aktywny na forum ,widac ze posiadasz ogromna wiedze na temat znaczkow ( i ich pochodnych).
Co masz z tego ze zajmujesz sie tym forum?
Jak znajdujesz czas aby na biezaco pomagac ludziom i tym samym prowadzic forum.
Pytania te stawiam bo musze powiedziec ze podziwiam Ciebie jako rzetelnego moderatora.

astaron

Dzięki za miłe słowa Smile

Cóż - filatelistyka to moja pasja - trwająca (z małymi przerwami) już 20 lat Smile

więc - siłą rzeczy trochę na ten temat wiem Smile

Poza tym - przez te lata uzbierała mi się całkiem porządna biblioteczka - nie tylko katalogów, ale też innej, często specjalistycznej literatury - niekiedy znalezionej za przysłowiowy grosz w jakimś antykwariacie Smile

Więc nie ma problemu - jeśli jestem w domu to kwestia odszukania jakiegoś znaczka to zazwyczaj chwila Smile

Pracuję też głownie przy komputerze więc od czasu do czasu - mogę sobie zerknąć co tam ciekawego dzieje sie na forum, a w wolnym czasie odpowiadam - na tyle na ile pozwala mi moja wiedza Smile

tomasdivius

Nie bede powtarzal sie za Adamem, bo nie ma co tutaj dodawac. Myslelismy o takim katalogu, ale na dzien dzisiejszy nie ma szans tego wykonac, moze kiedys w przyszlosci.
A moze drodzy uzytkownicy tego forum macie jakies inne pomysly?
Wszystkie pomysly sa mile widziane.

mariana3

stronka bardzo fajna i przydatna

katarzyna

Jestem tu pierwszy raz i mam nadzieje być doinformowaną i zadowoloną.Dostałam w spadku 80cio letni zbiór i nie chce się z nim rozstać. ale nie bardzo wiem co i jak ,to powinno tłumaczyć mą tu obecność.Prosze o pomoc.Do dziś czuje w kościach wnoszenie na trzecie piętro chyba stu kilogramowych kartonow pełnych albumów i klaserów,więc nie zostawie ich w kącie.Chciałabym wiedziec co mam prosze mi powiedzieć oczego zacząć

mariana3

Chętnie bym zagłosował że strona mi się podoba, ale nie wiem jak to zrobić. Żaden przycisk na tej Waszej ankiecie mi nie działa? Pozdrawiam. Marian.

astaron

Do Pani Katarzyny

Pytanie - co Pani chce z tym zbiorem dalej robić? Wycenić, aby ewentualnie sprzedać, samemu zacząć zbierać? Jesli chodzi o skatalogowanie zbioru - oczywiście trzeba by posiadać katalog (katalogi). Pomysł przewożenia kilkudziesieciu klaserów do wyceny np. w sklepie filatelistycznym - ze względów - nazwijmy to - logistycznych, raczej odpada. Można poszukać kontaktu z rzeczoznawcą PZF (w lokalnym okręgu PZF, [link widoczny dla zalogowanych]) lub spróbowac się "dogadać" z kierownikiem sklepu filatelistycznego, na wycenę zbioru w domu Smile

Można wreszcie spróbować samodzielnej, szacunkowej wyceny. Dla polskich znaczków można się na początek posłużyć naszym katalogiem na stronie [link widoczny dla zalogowanych]. Z zagranicą - sprawa jest trochę trudniejsza, ale dla znaczków niestemplowanych (czystych) można sie posiłkować np. cennikiem Postbeeldu [link widoczny dla zalogowanych] Kopalnią informacji są też aukcje internetowe. Ważna kwestia - czy poprzedni właściciel (właściciele) tego zbioru byli filatelistami "z krwi i kości" - to, że zbiór jest duży nie oznacza jeszcze jego wielkiej wartości - niestety. Można mieć kilkadziesiat klaserów tzw. masówki i też będzie to "wielki zbiór" Sad

Jeśli zbiór pochodzi od osoby, która faktycznie była poważnym filatelistą - być może zbiór jest opisany - to byłoby wielkim ułatwieniem. Byc może gdzieś w pudłach są też jakieś katalogi Sad

Przy ew. wycenie trzeba zwrócić uwage na kilka kwestii:
- w przypadku większości znaczków droższych i rzadszych spotyka się fałszerstwa - oczywiście cena takiego znaczka bez gwarancji lub fotoatestu eksperta ma wartość - delikatnie mówiac - symboliczną ;
- przy wycenie w sklepie - zdarza sie, że niektórzy kierownicy mają tendencję do zaniżania wartości wycenianego materiału - zwłaszcza jeśli zjawiamy sie tam z nastawieniem sprzedania zbioru;
- cena katalogowa nie ma automatycznego przełożenia na cenę rynkową (zwłaszcza jeśli chodzi o katalogi zagraniczne) - są pozycje, które z racji swojej popularności można łatwo zdobyć za 10-15 % wart. katalogowej, a są takie gdzie rozmowa zaczyna sie od kwot 2x, 3x cena katalogowa Smile

- wartość konkretnego znaczka zależy od jego stanu zachowania - nie należy sie sugerować tym, że "taki sam" znaczek został np. sprzedany na aukcji internetowej za xxx zł - nasz moze okazać się wart duzo mniej (albo jesli jest w szczególnie dobrym stanie - więcej Smile

);
- znaczki niestemplowane na tzw. podlepkach (małe, papierowe karteczki, którymi mocowano dawniej znaczki w albumach) wycenia sie ~ połowę taniej niż te same znaczki z oryginalnym, nieuszkodzonym klejem, znaczki niestemplowane bez kleju (o ile nie zostały w takim stanie wydane) ceni się jeszcze mniej ;
- trzeba pamietać o tym, ze sporo starszych znaczków istnieje w różnej maści odmianach (papieru, ząbkowania, znaków wodnych itp.) - wartość 2 pozornie tych samych znaczków może sie różnić nawet kilkaset razy!
- ważna sprawa - przeważająca większośc znaczków to znaczki popularne i tanie, odsetek pozycji naprawde drogich - to znikoma część, a wiek znaczka nie ma tu większego znaczenia - sporo znaczków nawet 100 i więcej letnich jest tanich, bo miało ogromne wielomilionowe (a nawet kilkasetmilionowe) nakłady.

mam nadzieję, że te kilka wskazówek okaże się dla Pani pomocne - pozdrawiam,
astaron

PS
Proszę pamiętać o jeszcze jednej rzeczy - przeglądając takie zbiory po przodkach, można łatwo samemu złapać "bakcyla filatelistyki" - a to często bywa "chorobą" nieuleczalną Smile

astaron

Do mariana3

Prawdopodobnie czas trwania ankiety się skończył Smile

Barkley

Lada dzien zrobimy nowa ankiete Smile

Wlasnie jestesmy w trakcie przerabiania istniejacej strony, ktora zostanie opublikowana na przelomie lutego i marca.

katarzyna

Oo Pana Astarona
Dzięki za nauke.Odpowiadam na Pana pytanie;chce go mieć, oglądać, podziwiać i cieszyc się ze go mam.Postawie je na półke i nie dam im pokryć się kurzem.Spędziłam z nimi niejedną noc, więc raczej ich nie sprzedam.
Czy złapię bakcyla czas pokaze. Podziwiam teraz lata 30te w polskich znaczkach. Pozdrawiam Katarzyna

katarzyna

Do Pana Astarona
Pobawiłam się w dedektywa i wiem że przodek poprzedni właściciel zbioru należał doPZF ,i co kwartał wydawał mnóstwo forsy na przydziały znaczków czy to znaczy żebył rasowym filatelistą?
Co to jest masówka? znalazłam koperty pełne znaczków z tym napisem zatrzymać czy wyrzucić?
Była NRD to mnóstwo piękności.Dlaczego jedne znaczki przyklejone są bezpośrednio dk kart albumu,a niektóre sa w maleńkich foliowych i to one przyklejone sa do kart?Będe wdzieczna za nieco odpowiedzi. Pozdrawiam Katarzyna

astaron

Cieszy mnie, że nie chce Pani się tych znaczków po prostu pozbyć Smile

To smutne, jak często efekt wieloletnich starań (a czasem i wyrzeczeń) jest przez spadkobierców rozsprzedawany - i to często za bezcen Sad

Na pewno wiemy, ze właściciel tego zbioru abonował jakieś znaczki (w domyśle polskie, choć zagranica też tam mogła być). Jeśli był członkiem PZF to jest szansa, że w zbiorze jest coś ciekawego Smile

Co do Pani pytań - masówka to po prostu wysokonakładowe, popularne znaczki (luzem lub w niekompletnych seriach), wielkiej wartości to nie ma - najczęściej wykorzystuje się to do budowy pakietów tematycznych dla młodzieży. Choć i w masówce można czasem znaleźc różne ciekawostki - usterki druku itp.
Jesli chodzi o przyklejanie znaczków - kiedyś zbierano znaczki w taki sposób, że wklejano je do albumów - na tzw. podlepkach (zdarza się, że trafiają sie znaczki przyklejone bezpośrednio do karty - ale to należy uważać raczej za "błąd w sztuce" Smile

). Później zaczęto stosować foliowe "kopertki" oraz tzw. hawidy - specjalne uchwytki, które można przykleić do karty albumowej i do których wkłada sie znaczek - zwłaszcza niestemplowany (aby zapobiec uszkodzeniu gumy (kleju znaczka) przez naklejenie podlepki). Dziś już w zasadzie nikt nie używa podlepek Smile

Hawidy można stosowac równiez przy przechowywaniu znaczków w klaserach - taka dodatkowa ochrona znaczka.