Filatelistyka.org

Mariusz

cześć Koledzy i Koleżanki,
ostatnio jest coś cicho na forum. Nawet ucichło w gwarnym dotąd dziale "Wyceny". To chyba jedna z oznak zblizających się Świąt Bożego Narodzenia Smile

.
Proponuję zabawę dla doświadczonych zbieraczy (ja za takiego się nie uważam Smile

). Oto parę linków sklepów internetowych - czy możecie mniej więcej pi*drzwi określić ile tam fantazji?
1) [link widoczny dla zalogowanych]
2) [link widoczny dla zalogowanych]
3) [link widoczny dla zalogowanych]
4) [link widoczny dla zalogowanych]
Cool

astaron

Rzuciłem okiem pobieżnie - i wygląda mi na to, że są to wydania oficjalne Smile

Oczywiście - jak to zwykle bywa - można sobie zadać pytanie - na ile te wszystkie produkcje państw afrykańskich czy karaibskich mają uzasadnienie pocztowe? Bo że to typowa komercja wydana li tylko dla kolekcjonerów nie ulega wątpliwości Sad

Tym niemniej znaczki te są katalogowane i z punktu widzenia prawa są legalne. Zresztą - właściciele tych sklepów to poważni ludzie - 2 znam osobiście Smile

.

astaron

Dla nowości dobrym "testem legalności" będzie zajrzenie tu: [link widoczny dla zalogowanych] lub tu: [link widoczny dla zalogowanych] (przydatny szczególnie przy krajach pozaeuropejskich - właściciele tej firmy starają się unikać wydań "podejrzanych")

Mariusz

Dzienks za linki, nie znałem ich.
To dobrze ze nie wpadly Ci w oko jakies fantazje, bo firmujemy te sklepy na naszej stronie. Jestesmy czyści Smile

astaron

Też się trafiają Sad

Ale są przynajmniej opisane jako wydania "nieoficjalne", "fantazyjne" - kto chce ten kupuje Smile

Zresztą kwestia legalności / nielegalności dla samych wydawców katalogów jest często problematyczna np. wydania Afganistanu z końca lat 90-tych - Michel niektóre kataloguje, Scott - pisze, że są to wydania bez akceptacji władz pocztowych, Boliwia - ozdobne bloki (często cięte) - Michel kataloguje, reszta wydawców je "olewa" Smile

I bądź tu mądry Sad